czwartek, 4 października 2012

Błękit paryski? Trzbiatowski...

Może ci smutno
że kraje dalekie
wciąż nie zobaczą
twej pogodnej miny
Paryż samotny
Madera bez ciebie
Londyn wciąż obcy
Lizbona dla innych

A tu znienacka
błękitem odurza
Trzebiatów bliski
jak chleb co na stole
Domki poczciwe
brukowe uliczki
chmury odświętne
krążą ci nad głową

Roso rodzima
co greckiego morza
nie ujrzysz bodaj
do końca istnienia
Mgło co poranek
poświatą ogłaszasz
i nie wiesz nawet
gdzie Ognista Ziemia

Serce malutkie
co pikasz cierpliwie
tęsknisz tak wiele
dostajesz tak mało

Wiatr sypnie złotem
i purpury liściem
i ujrzysz wszystko
co piękne powstało

Agnieszka Gróbarczyk - Przybylska,
4 października 2012 r.

Zdjęcie wykonałam telefonem komórkowym w Trzebiatowie, 30 września br.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz