Zobaczyć biedronkę i chmury

Nasz Tata często pokazywał nam, dzieciakom,
jakieś żyjątka. Cztero-, dwu-, stunożne czy beznogi
- wszystkimi potrafił nas zainteresować.
Kto wie, może niejeden zły humorek czy dziecięcą awanturkę
przegonił w ten sympatyczny sposób.
Zaintrygowany maluch zapomina szybko o czymś, co go ruszało
przed momentem...
Skutek jest również taki, że "dzieckiem w kolebce" łba hydrze
co prawda nie urywaliśmy, za to nabyliśmy ciekawość świata
i fascynację przyrodą.

Dziś każde z nas po swojemy, jak umie, wychowuje swoje dzieci
a upodobanie do ciekawych spraw i zjawisk dalej się tli.

Kto wie, może i te moje blogi*) to swoiste pokazywanie biedronki i chmury?

Tak czy siak - lubię je...

 Aga Pe

*) Prócz tego jest jeszcze "A Polska?" apolska.blogspot.com
"Kamyk w sercu" kamykwsercu.blogspot.com
oraz "Więcej wiedzieć, wiecej rozumieć" http://blizejprzedszkola.pl/blog,5784

Te chmury to Cumulus mediocris, zdjęcie z wolnych zasobów Wikipedii,
ze strony: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/05/Cumulus_mediocris_3.JPG