środa, 9 marca 2011

Post w poście


Portret Elizy Krasińskiej

Free Web Counter

Free Counter








Post, Wielki Post.
I od czego by tu powstrzymać się szczególnie?
Nie zawsze smakołyki są najpilniejsze, choć
sukces w ich odmawianiu sobie jest taki spektakularny,
podobnie jak i porażka.
Z postem jest trochę jak z paznokciami:
można zrobić je zdumiewającego koloru, szokująco długie
czy szczególnie wyszukanego kształtu - i już wszyscy widzą...
Albo mieć je starannie utrzymane, pomalowane delikatnym w kolorze lakierem,
kształtem i długością nie przykuwające uwagi.
Lub, blee, mieć je brudne i połamane...

Każdy sam sobie wybierze, co woli.
Jak zawsze sensownie jest podpytać fachowca.
To co? Ruszamy do szturmu? Kierunek?
Wiadomo: do gabinetów kosmetycznych lub/i
konfesjonałów:-)

Takie małe, przedwiosenne porządki
dla ciała i dla ducha.

Aga Pe

PS. Gdy dusza piękna, to i ciało promienieje.
Popatrz raz jeszcze na Matkę Teresę z Kalkuty...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz