Free Counter
Macierzyństwo to jedna z najpiękniejszych rzeczy, której doświadczyłam w życiu.
A jednocześnie: Coś za coś.
Za radość bycia mamą siódemki kochanych
(i, jak my, niełatwych) dzieci trzeba płacić.
Między innymi rezygnacją z wielu wspaniałych wypraw,
o których marzę od dzieciństwa.
Tęsknię za miastami, gdzie ocalały stare mury,
wąskie uliczki, średniowieczny bruk...
Wędrowałabym po stromych ścieżkach górskich,
galopowałabym po rozległych preriach,
delektowałabym się zapadłą wioską południowej Europy...
Na deser, a jakże, dla ochłody ciała, i rozpalenia wyobraźni,
zanurzyłabym się w chłodny cień groty w Lascaux.
W tej grocie zaczyna się fantastyczna wyprawa w prehistorię.
Zresztą, chodźcie ze mną. I patrzcie...
A gdy z zapartym tchem będziemy wpatrywać się
w te niesamowite malowidła, gdzieś w pobliżu
może cicho przemknie ich autor...
Ciii! Nie przeszkadzajmy mu w polowaniu na wenę.
Może coś jeszcze nasmaruje dla potomnych?
Aga Pe
Obrazy i zdjęcie zaczerpnięte są z wolnych zasobów Wikipedii, kolejno ze stron:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siena
http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ry_Sowie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kiowa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_Nizina_W%C4%99gierska
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Lascaux_painting.jpg&filetimestamp=20071002154413
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antropogeneza